zwórka mieszkańców dzielnicy Rijpelberg z Helmond zamierza wnieść sprawę do sądu, ponieważ są przeciwni zamieszkaniu stu imigrantów zarobkowych w ich regionie. Agencja pracy tymczasowej, która wynajmuje lokal będzie miała kłopoty z powodu tego ruchu.
Buurt sleept Helmond voor rechter vanwege 'Polenpand' in Rijpelberg - Eindhovens Dagblad: Eindhovens Dagblad Buurt sleept Helmond voor rechter vanwege 'Polenpand' in Rijpelberg Eindhovens Dagblad Directeur Saki Bacharidis van uitzendbureau Interkosmos… https://t.co/gAJm9aGxUc
— Uitzendbureaus (@uitzendbureaus) 25 września 2018
Dyrektor Saki Bacharidis z agencji pośrednictwa pracy Interkosmos chciał w tym czasie zorganizować imprezę sąsiedzką w Rijpelberg , myślał ,że w ten sposób zajmie mieszkańców. Chciał wprowadzić okręg Helmond dla setek migrujących pracowników tymczasowych. Chce umieścić pracowników sezonowych z Interkosmos w byłym biurze MEE w Baroniehof.
250 wolnych miejsc
Ta impreza nie będzie miała miejsca, ponieważ w piątek czterech lokalnych mieszkańców zażąda, aby Helmond wycofał zezwolenie na budowę "Hotelu dla pracowników". Bacharidis nazywa to "bardzo niefortunnym". "Mała grupa spowalnia proces, który jest bardzo potrzebny naszej gospodarce." Deurnese importer migrantów zarobkowych twierdzi, że na terenie przemysłowym BZOB w Helmond jest 250 wolnych miejsc pracy. "Bardzo potrzebujemy tych pokoi".
Sąsiedzi widzą to inaczej. Według kapitana Bert Rooijakkersa więcej Gór Ripple jest przeciwnych planowi. "Gmina otrzymała dwadzieścia sprzeciwów. Ale cztery osoby mogły wnieść proces do sądu.
Stałych pracowników sezonowych
Miszkańcy gminy obawiają się kłopotów z parkowaniem i uciążliwości związanych z pracownikami sezonowymi. "To nie powinno się zdarzyć", mówi ostro Rooijakkers. "Sto osób razem, które nigdzie nie może wyjść." Planowana lokalizacja znajduje się na skraju Rijpelberg, na przeciw Europaweg. Jest to wąska ulica o stosunkowo dużym natężeniu ruchu, częściowo z powodu obecności fundacji ORO.
Interkosmos obiecuje sąsiedztwo, że uciążliwość nie wystąpią. "Będzie 40 miejsc parkingowych dla naszych mieszkańców" - mówi dyrektor Bacharidis. "Punkt wyjściowy to autobusu do pracy , który znajduje się po stronie Europaweg. W budynku jest nadzór dzienny i nocny. Inwestujemy miliony, więc chcę się upewnić, że się to uda, w przeciwnym razie skończymy tą inwestycje. "
Dawne mieszkanie po kimś
Rooijakkers i jego zwolennicy nie uważają, że środki są wystarczające, aby zapobiec niedogodnościom. Tak mówili rok temu były więzień Frans Stienen podczas wieczornego spaceru. Sędzia Sądu może ocenić w piątek, czy Helmond słusznie udzielił pozwolenia.
Kwestia nie jest wyjątkowa. Firmy w tym kraju potrzebują coraz więcej pracowników z daleka, aby obsadzić wolne miejsca pracy. Obudowa tych pracowników często dowodzi oporu w dzielnicach. To wywołało zamieszanie w Deurne, gdy dziewięćdziesięciu imigrantom przydzielono miejsce w byłym mieszkaniu po kimś. Nerwy były tam ogromne , nawiasem mówiąc.