Stało się , Ukraina zaatakowana przez Rosję.

W

nocy ze środy na czwartek siły rosyjskie zaatakowały terytorium ukraińskie. Oto co wiadomo o pierwszych godzinach konfliktu.


Jak rozpoczęła się inwazja?

Nad ranem zaczęły się pojawiać doniesienia o atakach sił zbrojnych Rosji w kilku miejscach. Silne eksplozje było również słychać w największych miastach kraju, w tym w Kijowie. Ukraińska straż graniczna informowała również o ataku ze strony Białorusi.


Według ukraińskich informacji pierwszy atak na granicę "był prowadzony przy pomocy artylerii, sprzętu ciężkiego i broni palnej".


Siły prorosyjskich separatystów w Donbasie zaatakowały z kolei pozycje wojsk ukraińskich i tereny kontrolowane dotąd przez armię ukraińską w obwodach donieckim i ługańskim. Ukraina podaje, że "wrogie wojska" zajęły dwie miejscowości położone w kontrolowanej dotąd przez rząd części Doniecka.


– W graniczącym z Polską obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy zaatakowane zostały trzy obiekty wojskowepodają natomiast władze regionu.


Minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow stwierdził natomiast, że "trwa cyberatak na infrastrukturę cyfrową Ukrainy".


Jakie są straty?

Jak zwykle w przypadku początku konfliktu zbrojnego, pojawia się sporo sprzecznych informacji. Obie strony starają się zapewnić, że to one zadają większe straty przeciwnikowi.


Są już informacje o ofiarach. – Co najmniej osiem osób zostało zabitych i dziewięć rannych w Ukrainie w wyniku rosyjskiego ostrzału. Wśród ofiar jest 17-latek zabity w obwodzie chersońskim i osoba, która zginęła w ataku lotniczym na miasto Browary w obwodzie kijowskim – poinformowało ukraińskie ministerstwo spraw wewnętrznych.


Siły Zbrojne Ukrainy zapewniają, że w okolicy miasta Szczastia zniszczono dwa rosyjskie czołgi i kilka wozów. Nieco wcześniej armia ukraińska podawała informacje o zestrzeleniu w obwodzie ługańskim pięciu rosyjskich samolotów i jednego śmigłowca.


Rosja twierdzi z kolei, że "bazy lotnicze Ukrainy są unieruchomione", a środki obrony przeciwlotniczej – zneutralizowane. Strona ukraińska temu jednak zaprzecza.


Jakie są reakcje?

Zachód zgodnie potępia działania Rosji, władze Unii tymczasem mówią o nowych sankcjach. Prezydent USA Joe Biden zapowiada natomiast "dotkliwe" sankcje na Rosję i wsparcie dla Ukrainy.


Na sytuację zareagowały też polskie służby.


– Wszystkie polskie służby rozpoczęły procedury, które są związane z tego typu sytuacją – powiedział rzecznik rządu. Nasze wojska też są w pełnej gotowościpowiedział rzecznik rządu Piotr Müller.


Donald Tusk zwrócił się natomiast "do wszystkich Polaków" o "zbudowanie elementarnej zgody dla najważniejszych polskich spraw – skutecznej obrony i szacunku do wartości, dzięki którym jesteśmy częścią Zachodu".


Zobacz również : mapę rozprzestrzeniania sie wirusa w Holandii.




Poczytaj również :







Komentarze 0

Skomentuj artykuł

Twój email adres nie będzie publikowany! Wymagane pola do wypełnienia są oznaczone*

Musisz byc zalogowany żeby dodać komentarz

Zaloguj się