Mieszkańcy reagują na śmiertelną strzelaninę w sklepie monopolowym w Rotterdamie Hillesluis. „Nie podoba mi się to, ale tak będzie. Sąsiedztwo pogarsza się coraz bardziej i musimy z tym żyć.”- mówią Rotterdamczycy.

"Kłótnia na ulicy poprzedziła atak i strzały z broni palnej w sklepie. "Przejeżdżałem obok i słyszałem krzyki" - mówi mieszkaniec Riederlaana. „Nie dałam wiary , bo zdarza się tak często tutaj. Ale kiedy właśnie minęłam sklep i usłyszałam strzały za mną.”

"Widziałem, że szybko złapali sprawcę, który leżał na ulicy z policjantem na górze, ekipa Ambulance wpadła do sklepu monopolowego, ale nie mogli już nic więcej zrobić, słyszałem później, że odeszli, ponieważ ciało martwego człowieka nie można ruszać do przyjazdu prokuratora i zakończenia śledztwa. Potem w sklepie postawiono biały namiot, który z pewnością stał tutaj do drugiej w nocy. "